 |
| kregu |
 Wysłany: Wto 20:00, 24 Lip 2007 Temat postu: Niesprawne ciężarówki na celowniku VOSA |
|
Brytyjska Agencja ds. Usług Spedycyjnych i Pojazdów (VOSA) zaostrza działania wobec zagranicznych kierowców w południowo-wschodniej Anglii.
Są już dostępne dane z ostatniej kontroli zagranicznych pojazdów i kierowców w południowo-wschodniej Anglii, które wskazują, że sytuacje nie wygląda dobrze: kontrolerzy pojazdów sprawdzili 30 pojazdów i wystawili 11 natychmiastowych i 6 odroczonych zakazów prowadzenia pojazdu. Spośród kolejnych 19 kierowców zatrzymanych w czasie kontroli drogowych, 8 otrzymało zakaz prowadzenia. Oprócz oficjalnych danych są jeszcze opowieści samych kontrolerów np. o węgierskim kierowcy, który nie posiadał dokumentu upoważniającego do prowadzenia pojazdu na terenie Unii lub o greckiej ciężarówce, w której wykryto szereg usterek oraz przekroczenie dopuszczalnego czasu za kierownicą.
Ostania kontrola była częścią akcji zorganizowanej przez agencję wobec TIR-ów wjeżdżających na teren Wielkiej Brytanii i jest kontynuacją programu pilotażowego, który miał miejsce w południowo-wschodniej Anglii od kwietnia 2006 do marca br. W tym okresie poddano kontroli 17.941 przejazdów, spośród których aż 7.907 - 44,1% - otrzymało zakaz ruchu! W czasie innej kotroli przeprowadzonej przez agencję Vosa kilka tygodni temu, wydano 11 zakazów. Ta liczba nie wydaje się wysoka, dopóki nie wiadomo, że kontrola objęła 12 pojazdów. Jednak urzędnicy agencji mocno podkreślają, że skuteczność kontroli zależy od wyboru właśnie tych pojazdów, które są najbardziej podejrzane o naruszanie przepisów. Agencja informuje, że w ostatnim czasie potroiła swoje wysiłki w celu zwiększenia efektywności kontroli.
Aby pomóc kierowcom, agencja uruchomiła wielojęzykową kampanię informacyjną, wyjaśniającą cele kontroli i konsekwencje dla kierowców, którzy łamią przepisy. Na jesieni ruszy także akcja edukacyjna ostrzegająca kierowców przed skutkami coraz popularniejszego zwyczaju umieszczania w kabinach chorągiewek, bannerów, przenośnych telewizorów i laptopów w taki sposób, że przysłaniają one widok przez przednią szybę. Jednocześnie radzi się kierowcom aby sprawdzili czy system połączenia hamulcowego ISO 7638 między ciągnikiem a naczepą jest włączony. Jest to bowiem częsta usterka, która w niektórych przypadkach może wpłynąć na układ hamulcowy przyczepy – jak wykazują kontrole, defekt ten doprowadził już do poważnych wypadków.
Aby dowiedzieć się czegoś więcej o metodach kontroli nasz korespondent wziął udział w akcji drogowej i obserwował jak wybierane są ciężarówki do zatrzymania. Pierwszym pojazdem, który został wzięty na cel była biała ciężarówka bez oznaczeń ponieważ zdaniem urzędnika wyglądała na „zaniedbaną i starą”, a więc prawdopodobnie nie w pełni sprawną. Okazało się, że podejrzenie było słuszne: jak wykazała kontrola pojazd miał niesprawny system hamulcowy, który w przypadku nagłego hamowania mógł doprowadzić do zarzucenia przyczepy. Poza tym, analogowy tachograf wskazywał na to, że pojazd był prowadzony bez dokumentacji.
Dane z kontroli tego typu są odnotowywane za pomocą przenośnych urządzeń kontrolnych. Następnie, jeśli pojazd zostanie zatrzymany ponownie, kontrolerzy mogą sprawdzić czy zostały już wystawione zakazy. W ten sposób Vosa powoli tworzy bazę danych na temat zagranicznych pojazdów, która jeszcze bardziej usprawni namierzanie. W przyszłości istnieje szansa na korzystanie z zasobów europejskiej bazy danych za pomocą przenośnych urządzeń kontrolnych. Obecnie Vosa krytykowana jest za zbyt niską liczbę kontrolowanych pojazdów – „aktualnie realizowany jest cel 50.000 kontroli, który ma być jeszcze zwiększony.”
Jackie Warby, działaczka popierająca zaostrzenie działań w tym zakresie, której mąż zginął w wypadku spowodowanym przez duńskiego kierowcę, żąda kontroli wszystkich ciężarówek w Wielkiej Brytanii. Ponadto chciałaby aby wydano zakaz wjazdu dla wszystkich pojazdów ciężarowych, które łamią przepisy dotyczące stanu technicznego i godzin pracy kierowcy. Jednym ze sposobów walki z osobami naruszającymi prawo będzie wprowadzenie systemu stopniowanych stałych kar i mandatów zaliczkowych, który jest właśnie na etapie drugiego czytania w Parlamencie. Dzięki niemu, kontrolerzy Vosa będą mogli nakładać ustalone kary, pobierać mandaty zaliczkowe oraz unieruchamiać pojazdy, na które wydany został zakaz ruchu. Jednak dyrektor ds. pozyskiwania informacji, Janie James, wyraziła obawy co do proponowanej wysokości kar od 20-300 funtów. Jej zdaniem nie są one na tyle wysokie aby zmienić praktyki zagranicznych firm.
Jednak główny szef Vosa, Stephen Tetlow, uważa, że ”[system] daje nam broń do walki i przynajmniej stwarza podobne możliwości jakie istnieją w innych krajach.” Dzięki wzrostowi efektywności osiągniętym w ubiegłym roku, Vosa mogła zainwestować w technologię i personel. Na okres 2007/2008 zatrudniono 90 nowych kontrolerów, którzy oddelegowani zostaną do pracy w regionie z największą liczbą wykroczeń, czyli w południowo-wschodniej Anglii. W dziedzinie technologii, agencja została wyposażona w czujniki kontroli wagi pojazdu w ruchu oraz kamery do automatycznego rozpoznawania numerów rejestracyjnych. Ostatnie kontrole cechuje efektywność rzędu 80-90% w wykrywaniu pojazdów z przekroczoną masą całkowitą. Dzięki tak pozytywnym wynikom, sieć czujników ma zostać rozszerzona w całym kraju kosztem 5 milionów funtów.
Tetlow zwrócił też uwagę na zmniejszenie czasu oczekiwania między zleceniem a realizacją kontroli. 3 lata temu okres ten wynosił przeciętnie 19 dni, obecnie 70% zleceń jest realizowana w kolejnym dniu roboczym. |
|
|
|
|
|